Sebastian Mullaert i Markus Henriksson – pewnie za dużo wam te nazwiska nie mówią, ale kiedy zepniemy je pod nazwą duetu Minilogue – wszystko staje się dużo bardziej przejrzyste i klarowne.

W sieci ukazał się właśnie dość krótki (przez co zwarty!) piętnastominutowy filmik dokumentalny, podczas którego ludzie z Abletona odwiedzili obu panów w ich studiu w Szwecji. I wcale nie w luksusowym biurowcu, ale w… gospodarstwie? Na wsi? W bardzo ciekawym miejscu.

A komu się spodoba to into, za pomocą linków pod koniec filmu może się przenieść razem z „Minilogami” na Jam Session w ich wykonaniu albo ujrzeć jak też wygląda ich produkowanie.