Kilka dni temu gwiazdy techno zebrały się w Holandii, by zagrać na „wirtualnym” festiwalu. Otwarta impreza Awakenings pod Amsterdamem w tym roku się oczywiście nie odbyła, więc zapadła decyzja o streamingu innego eventu tej marki. Dziwnie wygląda taka oświetlona najnowszymi technologiami hala, w której obecna jest tylko Nina Kraviz…
Setów ostatnio w sieci sporo, ale zazwyczaj to internauci tworzą w komentarzach playlisty do występów. Tutaj: głos pod filmem zabrała sama Nina Kraviz. Fanów techno odesłała do wszystkich zagranych numerów. Trzeba przyznać, że perełek nie brakuje.
Początek zaczyna się jednak od „tajnej broni”, która nie została przedstawiona, potem mamy cały szereg niewydanych jeszcze tracków od Vladimira Dubyshkina, Antigone, samej Niny Kraviz, są niewydane numery, których autorami są (będą?) Deniro czy Cerrot. Ciekawy jest także opis numeru z 34. minuty:
Przepraszam, zgrałam ten numer z winyla, którego zostawiłam w domu i nie pamiętam co to jest.
Jak tej Niny można nie lubić? Jej tracklista pokazuje jednak ile niewydanych i dopiero szykowanych do wypuszczenia tracków można znaleźć w setach Rosjanki… Jesteśmy pod wrażeniem. Dla fanów techno i labelu Trip ten set to pozycja obowiązkowa, właściwie taki przedpremierowy pokaz tego co czeka nas w najbliższych miesiącach.