Co tu dużo mówić, to była prawdziwa uczta! Podróż. Często (choć równie często na wyrost) mówimy o podróżowaniu między dźwiękami. Tymczasem podczas pewnej piątkowej nocy faktycznie zostaliśmy zabrani w PRAWDZIWĄ podróż. Z okazji 16. urodzin klubu NRD w Toruniu, wystąpił Janus Rasmussen z duetu Kiasmos.

I była to niesamowicie intymna podróż. Z kilku względów. Po pierwsze: parkiet klubu NRD nie jest największą przestrzenią taneczną w Polsce, więc Rasmussen był praktycznie cały czas z nami. Nie gdzieś daleko, nie gdzieś wysoko. Razem z nami. Wymieszał wszystko, co wywołuje u nas ciarki, czyli zarówno rzeczy kiasmosowe, jak i nieco afterlifowe i na to Bonobo. Magia.

Jako, że ciężko pisać relację z klubowego seta, to postanowiliśmy odsłonę cyklu „Playlista Kluboterapii” nieco zmodyfikować i zaprosić Was do posłuchania numerów, które tamtej nocy udało nam się wyłapać podczas ponad dwugodzinnej podróży z Janusem.

A swoją drogą: klubowi NRD życzymy wszystkiego najlepszego!

(Zdjęcia: Marcin Gnaś)