Nie będę silić się na mądre słowa, przewidywanie przyszłości i wróżenie z fusów. Fakt jest faktem. Cała Europa (i kilka innych miejsc) tuż przed tym weekendem po prostu się zatrzymała. Zatrzymała się więc także nasza branża opierająca się na muzyce, ale także niestety na licznych „zgromadzeniach”. Postanowiliśmy zebrać wszystkie dostępne informacje o tym, co aktualnie dzieje się w Europie podczas pandemii koronawirusa. Ciężko tego nie zauważyć. Mam nadzieję, że za kilka lat będzie to tylko ślad na naszym portalu. Mroczne wspomnienie. Bo nie pamiętam, kiedy wszystko naprawdę stanęło…
Na samym początku odwołano zimową edycję Tommorowland we Francji. Chwilę później okazało się, że tradycyjne „rozpoczęcie sezonu” czyli festiwal Ultra Music w Miami też się nie odbędzie… Potem poleciało już lawinowo. W zasadzie w piątek wieczorem informacje: „Odwołano xxx” nie budziły już jakichkolwiek emocji, to przecież była tylko kwestia czasu. Choć mimo wszystko czytając wiadomość o skasowanym niemieckim Time Warp było dziwnie… Taki film to już historia.
To miał być naprawdę szalony weekend np. w Warszawie… Urodziny klubu 999 (mimo wszystko sto lat!) odwołane. Smolna zaprosiła Recondite’a oraz afterlife’owy duet Fideles, ale biorąc pod uwagę, że to Włosi, odwołania tego eventu spodziewaliśmy się już tydzień temu… Całkiem niedaleko w klubie Jasna 1 miała odbyć się impreza, na której za deckami posłuchalibyśmy jak gra Octo Octa. To miał być naprawdę piękny, wypełniony różnego rodzaju elektroniką weekend w stolicy. Hasło „stay home” skreśliło wszystko.
Na żarty silił się jeszcze wrocławski klub Transformator, ale impreza „Zbiorowa inkubacja” spotkała się w świecie wypełnionym memami (o dziwo) ze skrajnie różnymi reakcjami. Odwołała eventy Tama, odwołał Sfinks, no co tu dużo mówić, kto nie odwołał? W zasadzie nie było wyboru, a z piątku na sobotę państwo tylko zaostrzyło przepisy.
Co tam u naszych festiwali? Instytut postanowił na razie przesunąć ogłoszenie drugiej puli artystów. Dłużej mają być także ważne ceny pierwszej puli biletów. Instytut jednak „dopiero” w czerwcu, a np. Revive Festival „już” 17 kwietnia…
„Nikt z nas nie może mieć pewności co się do tego czasu wydarzy. Jednak nie mamy wątpliwości, że Wasze zdrowie i bezpieczeństwo są najważniejsze, dlatego rozpoczęliśmy pracę nad planem B, czyli przeniesieniem wydarzenia na datę późniejszą.” – piszą organizatorzy Revive.
Spokój zachowuje lipcowy Audioriver. „My pracujemy nad kolejnym ogłoszeniem artystów, które będzie w przyszłym tygodniu” – czytamy. Jeszcze w ubiegłym tygodniu spotkaliśmy się na preparty między innymi z Trikkiem, dzisiaj to już pieśń przeszłości…
Co ciekawe, niektóre firmy postanowiły „przystosować się” do trudnej sytuacji. Serwis „Festicket”, który jest jednym z największych oferujących wejściówki na przeróżne festiwale poinformował o opcji „FlexTicket”. Takiej z „odwołaniem”. Trudno się dziwić, bo choć jest dopiero marzec, to jednak podejrzewam, że sprzedaż mogła w wielu miejscach stanąć… Ciekawą opcję „Stayhome” zaprezentował też sklep z wiynami Asfalt. Przez cały weekend możecie kupować winyle i nie płacić za przesyłkę. Można uzupełnić kolekcję o kilka elektronicznych perełek… Widziałem, że dostępny Bonobo dla Fabric. Dla przykładu.
Skoro trzeba siedzieć w domu to może…. Streamy? Pierwsze odpaliły się już w czwartek, potem wszyscy masowo postanowili zagościć w naszych domach w ten sposób. Tydzień temu pisaliśmy o Ninie Kraviz „nadającej” ze swojego mieszkania, czy może w Rosji już wtedy… Dobra, dobra, bez żartów.
Streamy zapowiedziały największe polskie kluby, także dzisiaj od godziny 21:00 aż do rana ma nadawać Instytut live. Zagrają między innymi Manoid, Little Mike, Moia, Vero Yage czy Don Eduardo.
Z domu nadaje także Luciano.
Cztery godziny zeserwowali nam PanPoci:
„Zawsze widziałem, że jako DJ kiedyś zostanę bez pracy. Nie spodziewałem się jednak, że nastąpi to tak szybko” –
przyznał z przekąsem Joris Voorn. Amelie Lens sugeruje, że jedyne co nam pozostało to słuchać autorytetów, trzymać się wytycznych i czekać aż taneczna społeczność wróci do normalności… Z dystansem do sytuacji podszedł Adam Beyer, który opublikował techno instrukcję mycia rąk.
Taki artykuł mógłbym ciągnąć w nieskończoność, bo przewijam „tablice” i ciągle widzę informacje o nowych streamach, nowych odwołaniach, nowych komentarzach… Dziwny ten weekend. Odwołany.
Trzymajcie się czysto!