Cztery nowe numery producenta ukazały się nakładem wytwórni Afterlife. To kolejna odsłona nowej fali techno łączącej perkusję, melodyjny bas i wokalne elementy pozostające w głowie na dłużej. Dość charakterystyczna naszym uchem jest także horvatowa stopa: mocna, konkretna, choć przecież nie pędząca jak Pendolino. Do tego jak zawsze wykręcony motyw z „Cha Cha” będzie królował zimą na parkietach.

„Majstor”, „Precious Unica”, „Momentum Of The Arapaima” i „Cha cha”, który jest trackiem tytułowym, pojawiły się już w sieci i serwisach streamingowych.