Dzisiaj mamy dla Was mieszankę samych hitów! Takich sprzed kilku lat oraz takich sprzed trzech, a nawet już czterech dekad… W zeszłym roku nasza redakcja miała okazję odwiedzić MOMEM czyli Museum of Modern Electronic Music. Ten obiekt znajduje się we Frankfurcie nad Menem i nie jest to typowe muzeum, w którym znajdziecie jedynie stare Rolandy i archiwalne zdjęcia.
Owszem, takie eksponaty też czekają tam na „zwiedzających”, ale to „Muzeum Techno” jest raczej punktem tamtejszej bohemy, miejscem spotkań, imprez, warsztatów i różnego rodzaju dyskusji. Można tam wypić piwo, posłuchać płyt, pobawić się kontrolerami albo kupić nowe winyle.
My zwiedzaliśmy „wystawę” poświęconą najważniejszym numerom elektronicznego świata. Pomysł stworzenia z tego playlisty włożyliśmy do szuflady na pół roku, ale… dziś jest ten wyjątkowy dzień, by znowu posłuchać klasyków nad klasykami. W MOMEM wyróżniono ich 50, my wybraliśmy 20.
Po powrocie z MOMEM mieliśmy jednak nieco mieszane uczucia. Można odnieść delikatne wrażenie, że to miejsce powstało głównie po to, by promować dziedzictwo wytwórni Cocoon i jej założyciela Svena Vatha. W sumie nic w tym dziwnego, bo to w końcu „człowiek stamtąd”. Jednak nazwa przybytku sugeruje coś innego. Porzućmy jednak te dywagacje, bo to nie jest cel tego artykułu.
Będąc we Frankfurcie i tak warto koniec końców wpaść do MOMEM. Tak z czystej ciekawości i z uwagi na to, że takich muzeów nie ma na świecie wiele.