Pamiętacie takie czasy, kiedy ludzie tłoczyli się przy barach, za djką stał tłum znajomych, a z drugiej strony morze głów bujało się w rytm kolejnych beatów? Na Ibizie już podobno zapomnieli jak to jest. Dlatego zgodnie ze złotą zasadą: „za moich czasów to było, a teraz to już nie jest” cofamy się kilka lat wstecz i zapraszamy Was w techno podróż do klubu Privilege na imprezę Resistance.
Dla tych, dla których back to back to za mało emocji, przygotowano set back to back to back. Dwie i pół godziny trwało to show, którego autorami byli Dubfire, Nicole Moudaber i Paco Osuna. Lubimy do tego seta pracować i lubimy też do niego odpoczywać. W pewnym momencie widać jak cała trójca pozwala sobie na „szota”, więc i tego domowego „szota” w ten weekend można z nimi wypić.
Trochę kłuje w uszy taka jedna wpadka z numerem Matadora, ale ktoś chyba po prostu nie zsunął fadera na dół. Bo reszta seta trafia w nasze gusta. Palce lizać. Połączenie kilku techno stylistyk, z twardą stopą Aliego i „pompą” Osuny… Nam pasuje.
Ciekawostka, bo w trackliście można znaleźć numer Catz ‚n Dogz. Jest także Radio Slave, Green Velvet, Shlømo czy Johannes Heil.