Trochę umknął nam fakt, że polska reprezentantka miała możliwość zademonstrować swoje nieprzeciętne umiejętności podczas występu na największej platformie imprez online.
Co ciekawe to jej drugi set dla Boiler Room w przeciągu pół roku! Martyna Maja przebojem wdziera się na „salony”, co nie powinno dziwić, bo jej muzyka po prostu porywa i daje energię do działania. Closing track to niewydane póki co cudeńko VTSS „Atlantyda” (napawamy się radością na ten release).
Poniżej video z występu, który odbył się pięć dni temu w madryckim klubie Mondo Disko.
Tekst: Dawid Janczar