Kurz powoli opada, słońce w końcu wychodzi zza chmur! Kolejna, a w zasadzie jubileuszowa, bo piętnasta edycja Audioriver Festival w Płocku przeszła do historii. Zanim napiszemy dla Was relację, to już tradycyjnie chcemy „na gorąco” jak najszybciej wrzucić Wam do odsłuchu numery, które z olbrzymią dozą prawdopodobieństwa słyszeliśmy w piątek, sobotę i niedzielę na konkretnych scenach.
Poczujmy jeszcze raz muzyczny klimat Audioriver, być może ktoś odkryje jeszcze dzisiaj nieznane mu stylistyki, być może ktoś będzie wspominał moment, w którym słysząc dany numer spojrzał z uczuciem na kogoś innego… Albo być może podczas jakiegoś tracka wdepnęliście w sobotę w kałużę całym butem po raz pierwszy.
Zapraszamy do przejrzenia naszych muzycznych wykopalisk. Kilka klasyków, kilka staroci, kilka nieodkrytych pereł i kilka nowych hitów. Jak to na playlistach!
Piątek na Studio Stage! Tu przede wszystkim śledziliśmy Gorgon City i Adriatique.
Mieszanka z piątku (Kosmos Stage):
Sobota na rynku! To w zasadzie większość seta Prismode & Solvane.
Mieszanka z sobotniego Circusa:
Niedziela na SunDay (na początku prawie szczegółowa playlista Leona i Glasse, potem mieszanka tracków)
Wymieszane jak bigos z różnych scen i dni:
(Foto: Tytus Duchnowski)