Jak nietrudno się domyślić, trzy nowe numery tytułowej trójki zostały wydane dokładnie dzisiaj nakładem wytwórni Afterlife. Materiał nosi niemiecko brzmiącą nazwę „Hoffnungsschimmer”. Translator od wuja Googla podpowiada, że można tłumaczyć to jako „Promyk nadziei”. Wierzymy.

Na EPce trzy różnorodne tracki, ale utrzymane w pływającej stylistyce znanego labelu z odstającym, bo nieco downtempowym „Promykiem nadziei”. Beatport i tak uważa, że to indie dance. Niech będzie. Tak w sumie to chyba starczy tego tekstu, bo ogólnie to zawsze chodzi o muzykę i odsłuchy, a newsy tworzymy po to, żeby mieć wszystko ładnie w jednym miejscu i niczego nigdy nie przegapić.