Trzeba przyznać, że mijający rok należał do setów nagranych w „izolacji”. Wielu artystów nie mając innego (notabene) wyjścia, streamowało z ogrodu, pokoju, dachu czy pustego basenu.

Codziennie otrzymujemy sporą dawkę muzyki. Jakby komuś było mało, to na koniec roku mamy najnowszy podcast VTSS, która pomimo zamkniętych klubów i anulowanych festiwali bardzo dobrze sobie radzi. Artystka zdradziła, że w tym secie znajdziemy nowe, jeszcze niewydane numery.

Dodamy tylko, że niżej zamieszczony miks został nagrany na potrzeby „marki” Dekmantel. Gratulujemy kolejnego sukcesu, bo Martyna Maja w tym roku (oprócz nagrywania setów) wystąpiła na prawie wszystkich liczących się platformach prezentujących video sety.