Zawsze w takich sytuacjach do ostatniej chwili mamy nadzieję, że to jednak nieprawda… Niestety, wszystkie brytyjskie media na czele z BBC potwierdzają, że w wieku 49 lat zmarł Keith Flint z zespołu The Prodigy. Frontman jednej z najpopularniejszych kapel na świecie odszedł dzisiaj rano w swoim domu w Dunmow.
„Prawdziwy pionier i legenda. Zawsze będzie go brakować” – napisali członkowie zespołu na swoim profilu.
(źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/theprodigyofficial, zdjęcie: Bart_heemskerk)