Trzeba przyznać, że Steva nie należy jeszcze do czołówki mainstreamowej ligi elektroników, ale po EPce wydanej nakładem dixonowego Innervision to może się szybko zmienić. Ciężko znaleźć szczegółowe informacje o tym zawodniku pochodzącym z Australii. Nawet zdjęcie profilowe ma z 2015 roku.

Wyszperaliśmy jednak, że w kwietniu Steva nakładem Yoruba Records wydał album „Earth Mother”. Poniże j sobie posłuchajcie:

Kilka miesięcy później przyszedł z kolei czas na produkcję numer 95. w katalogu Innervisions. To cztery numery: „Dawn Of A New Day”, „Sound Of The Sun”, „Time Of Light” oraz „Baba Himalaya”. Premiera 9. października. Tak naprawdę to właśnie tutaj poznaliśmy Stevę, ciekawe czy zagości w IV na dlużej…