Kolegium Kluboterapii. Pada pytanie: to gdzie było najlepiej w ubiegłym roku? Rzucamy argumentami, przekrzykujemy się nazwiskami, mówimy o frekwencji, rozwiązaniach, scenach, miejscach, otoczeniu, klimacie i dochodzimy do wniosku, że… tego było po prostu za dużo.
W sumie w 2019 roku zwiedziliśmy 13 festiwali, 3 pod dachem i 10 pod gołym niebem. Poniżej znajdziecie nasze relacje z Audioriver, Fest Festival, Instytutu, Mayday, Undercity, Unframed, Upper, Wisłoujścia oraz z Beats For Love (Czechy), Kappa Futur (Włochy), Sonar i Offsonar (Hiszpania) oraz Riverside (Szkocja).
Nie odpowiemy Wam na pytanie gdzie było najlepiej. Ciężko porównywać młode festiwale z tymi z dwudziestoletnim doświadczeniem, imprezy skupione wokół jednego stylu z tymi różnorodnymi, festiwale zagraniczne z polskimi, te w parku z tymi nad wodą… Powiemy tyle, że to był fantastyczny rok! W związku z tym, że już zaczynamy informować Was o line-upach poszczególnych festiwali w 2020, polecamy sprawdzić jak bawiliśmy się tam już w ubiegłym roku.